Nowy austriacki rząd wprowadza twardą politykę migracyjną. Zwycięska koalicja spełnia swoje wyborcze obietnice. Uchodźcy zmierzający do Austrii będą poddani szczegółowej kontroli. Opozycja porównuje władze do nazistowskich świń.
W nowym, liczącym 180 stron dokumencie rządzące partie przedstawiły zmiany w polityce migracyjnej kraju. Nowe regulacje są znacznie bardziej restrykcyjne i mogą służyć nawet jako element odstraszający.
Każdy imigrant, który będzie chciał wejść na teren kraju zostanie zobligowany do oddania swojej komórki oraz wszystkich posiadanych pieniędzy. Służby sprawdzą w ten sposób jego tożsamość. Gotówka ma być przekazana na poczet programu pomocy dla imigrantów.
Rząd planuje również, drastyczne zmniejszenie skali pomocy socjalnej dla wszystkich przybyszów. Nowy kanclerz stwierdził, że należy skończyć z wypłacaniem tysięcy euro osobom, które nigdy nie przepracowały w Austrii nawet jednego dnia i nie płaciły na system socjalny.
Nowa polityka rządu budzi bardzo żywiołowe opinie austriackiej lewicy i części społeczeństwa. Podczas zaprzysiężenia nowego rządu na Placu Bohaterów w Wiedniu zebrało się ponad 6 tys. ludzi.
Tłum skandował hasła: uchodźcy witajcie oraz nie dla nazistowskich świń.
Kurz stoi na czele koalicji Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) i Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ). Po swoim wyborze zapewnił, że jego rząd będzie działał w zgodzie z UE.
Jednocześnie ogłosił, że Austria nie godzi się na przymusową relokację uchodźców. W ten sposób Kurz dołączył do Polski, Czech i Węgier.
Źródło: nczas.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!