We Lwowie zastrzelono Irynę Farion, byłą wykładowczynię i deputowaną do Rady Najwyższej Ukrainy. Kobieta zasłynęła ze skrajnie antypolskiej postawy, głoszenia roszczeń terytorialnych wobec naszego kraju oraz gloryfikacji nazistów z OUN/UPA.
Banderowskie porachunki na Ukrainie nasilają się. Tym razem o zdradę narodu została oskarżona Iryna Farion. Do zamachu na jej życie doszło w piątek wieczorem. Kobieta zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Do zamachu odniósł się osobiście Wołodymyr Zełenski. Zaznaczył, że jest na bieżąco informowany o poszukiwaniach napastnika.
“W celu ustalenia okoliczności tej zbrodni zaangażowane są wszystkie niezbędne siły policji i SBU. Lekarze walczą o życie Iryny Farion. Wszelka przemoc zasługuje jedynie na potępienie i ktokolwiek jest winny tego ataku, musi ponieść pełną odpowiedzialność” – napisał w mediach społecznościowych uzurpator stołka prezydenckiego.
Farion do niedawna była wykładowczynią Politechniki Lwowskiej, a w przeszłości deputowaną do Rady Najwyższej Ukrainy z partii ‘Swoboda”. W czasach ZSRS należała do Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego. W listopadzie 2023 roku została zwolniona z uczelni. Stało się tak w wyniku śledztwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy po liście studentów politechniki do władz uczelni. W we wniosku studenci podkreślili, że nie tolerują niektórych wypowiedzi wykładowczyni.
Kontrowersje wywołały jej słowa o bojownikach pułku Azow. W wywiadzie telewizyjnym Farion powiedziała, że “kategorycznie nie akceptuje”, iż wojskowi tej jednostki nie mówią po ukraińsku, tylko po rosyjsku.
– Nie mogę ich nazwać Ukraińcami, jeśli nie mówią po ukraińsku. Niech nazywają się Rosjanami. (…) To tacy wielcy patrioci. Okażcie swój patriotyzm, nauczcie się języka Tarasa Szewczenki – twierdziła. Według tej szowinistki żołnierze armii ukraińskiej, którzy mówią po rosyjsku, są przestępcami, ponieważ językiem Sił Zbrojnych Ukrainy jest język ukraiński. Z tego też powodu podejrzewa się, że zamachu na jej życie mógł dokonać jeden z nazistów z Azow.
W 2013 roku Iryna Farion stwierdziła, że: „Polska okupuje 19,5 tys. km kw. etnicznych ziem ukraińskich”.
NASZ KOMENTARZ: Sytuacja na Ukrainie gęstnieje a klęska jest coraz bliżej. W związku z tym, ukraińscy naziści zaczęli porachunki pomiędzy sobą. To dobra wiadomość dla Polaków.
Polecamy również: Von der Leyen chce redukcji CO2 o 90%. Czekają nas mroczne wieki
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!