Wiadomości

Bandycki atak lewicowych bojówek w Hiszpanii. Ranni na wiecu konserwatywnej partii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kilkanaście osób zostało rannych w zamieszkach, do których doszło wczoraj wieczorem w Madrycie podczas wiecu wyborczego konserwatywnej partii Vox. Wywołali je aktywiści skrajnie lewicowych organizacji.

Jak poinformowały służby medyczne wspólnoty autonomicznej Madrytu, wśród co najmniej 14 rannych jest kilku funkcjonariuszy policji, którzy ochraniali wydarzenie inaugurujące kampanię wyborczą partii Vox przed wyborami do regionalnego parlamentu zaplanowanymi na 4 maja.

Wszystko zaczęło się w trakcie przemówienia lidera Vox Santiago Abascala, kiedy to grupa lewicowych bojówkarzy zaczęła rzucać kamieniami w mówcę.

„Oto do czego dopuściło ministerstwo spraw wewnętrznych kierowane przez Fernando Grande-Marlaskę” – krzyknął na zakończenie przemówienia Abascal, pokazując zgromadzonym kamienie rzucone w jego kierunku.

Po zakończeniu wiecu grupa kilkudziesięciu bojówkarzy skrajnej lewicy starła się z pilnującymi porządku podczas wydarzenia policjantami. Funkcjonariusze użyli pałek. Zatrzymano też dwóch bandziorów.

Solidarność z bandziorami wyraziła minister ds. równouprawnienia Irene Montero ze skrajnie lewicowego bloku Unidas Podemos. Stwierdziła, że „mieszkańcy dzielnicy Vallecas bronili się jedynie przed rasizmem, przesadną męskością, wrogością wobec mniejszości seksualnych i biednych”. Wiec Vox określiła zaś mianem „formy przemocy stosowanej przez skrajną prawicę”.

/Telewizja Republika/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!