25 maja, przed Warszawskim sądem okręgowym zeznawali ostatni świadkowie, w procesie jaki został wytoczony Tomaszowi Lisowi, przez agencję wydawniczo-reklamową „Wprost”. Sprawa dotyczy „działania o charakterze nieuczciwej konkurencji”.
Wydawnictwo zarzuca Tomaszowi Lisowi, że po odejściu z tygodnika Wprost, zaproponował współpracę niemal wszystkim dziennikarzom, z czego 20 przeszło za nim do Newsweeka. Przedstawiciele agencji twierdzą ponadto, że Tomasz Lis skopiował większość rozwiązań z Wprost, a nawet wykorzystał plany na przyszłość, które miały być wdrażane w tygodniku.
Kwota jakiej żądają przedstawiciele agencji wydawniczo reklamowej „Wprost” to 12 milionów złotych, którą solidarnie miałby zapłacić Tomasz Lis i wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska (wydawca „Newsweeka”) Adwokat Tomasza Lisa odmawia komentarza w sprawie.
źródło: se.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!