Jak informuje Radio Zet, powołując się przy tym na dziennik “Die Welt”, Berlin stał się najniebezpieczniejszym miastem w Niemczech. Dane policyjne mówią o 16 161 przestępstw na 100 tysięcy mieszkańców. Jak podają statystyki MSW najniebezpieczniej żyje się w Monachium.
Kolejne miejsce na liście zajmują: Lipsk, Hanower, Frankfurt nad Menem. Przestępczość z udziałem przemocy wzrosła o 6,7 proc. do 194 tys. przypadków. Prawie 10 proc. zwiększyła się liczba ciężkich uszkodzeń ciała. Liczba morderstw i zabójstw wzrosła o 14,3 proc.
Komentarz redakcji: Zapewne mało kto wiąże tak drastyczny wzrost przestępczości z kolejnymi falami masowych imigracji. Ludzie stosują metodę wyparcia z swojej świadomości niewygodnych i gorzkich faktów.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!