Jak podaje portal businessinsider.com.pl Białoruś zaciąga “pilny kredyt” u Chin. Chodzi o 500 mln dol., pożyczki udzieli Bank Rozwoju Chin. Prezydent Aleksandr Łukaszenka podpisał już dekret w tej sprawie. Kredyt zostanie zaciągnięty jeszcze w 2019 r. Białorusini chcą nim spłacić i obsłużyć dług państwowy oraz podtrzymać swoje rezerwy walutowe. Pożyczka ma także sprzyjać rozwojowi handlu między Białorusią a Chińską Republiką Ludową.
Z dokumentu wynika, że kredyt zostanie udzielony na pięć lat, a ze strony białoruskiej podpisze go ministerstwo finansów.
Białoruś planowała w tym roku pozyskać 600 mln dol. kredytu od Rosji, ale Moskwa ociągała się z podjęciem decyzji dotyczącej pożyczki, nie podjęła jej do dziś. W czerwcu białoruski minister finansów Maksim Jermałowicz mówił, że Rosja łączy przyznanie Białorusi kredytu w wys. 630 mln dol. z procesami integracyjnymi.
Od grudnia 2018 r. Moskwa otwarcie naciska na “pogłębianie integracji” z Białorusią i uzależnia dalsze gospodarcze wsparcie dla tego kraju od realizacji zapisów umowy o powstaniu państwa związkowego z 1999 r. Przewidują one m.in. utworzenie wspólnych instytucji państwowych.
Czyżby relacje Białorusi z Rosja były aż tak złe?
Źródło: businessinsider.pl
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
