Europa Wiadomości

Białoruscy piłkarze zostali brutalnie pobici przez milicję

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak zawiadamia portal tvp.info dwaj piłkarze pierwszoligowego białoruskiego klubu zostali skatowani przez tamtejsze służby milicji, kiedy brali udział w pokojowym proteście. Jeden z nich ma pęknięty kręg i uraz nerki.

Dwaj piłkarze pierwszoligowego białoruskiego klubu zostali skatowani przez tamtejsze służby milicji, kiedy brali udział w pokojowym proteście. Jeden z nich ma pęknięty kręg i uraz nerki. Jak podaje telewizja Biełsat, chodzi o zawodników drużyny Krumkaczy Mińsk. Mężczyzn zatrzymano podczas Marszu Pokoju. Chodzi o Siarhieja Kaziekę i Pawła Rassolskiego.

Według milicji brali oni udział w ataku na radiowóz. Po godzinie 14 grupa demonstrantów próbowała udaremnić zatrzymanie jednego demonstrantów przez ludzi w cywilnych ubraniach. Podczas zajścia uszkodzony został nieoznakowany bus bez numerów rejestracyjnych, do którego wycofali się napastnicy – jak się okazało milicyjni tajniacy – opisuje Biełsat.

To zdarzenie uwieczniono na nagraniu. Jednak jak przekazał adwokat piłkarzy, obaj w czasie tego starcia znajdowali się po drugiej stronie ulicy. Jednak po krótkim czasie policyjni tajniacy zatrzymali ich i dotkliwie pobili

Piłkarze trafili na komendę, kilka godzin później jeden z nich trafił do szpitala, gdzie potwierdzono, że ma pęknięty kręg, urazy pleców i nerki.

Niezależny portal TUT.by podkreśla, że ostatni mecz z Chimikiem Świetłahorsk stołeczna drużyna zagrała w koszulkach „Jesteśmy z narodem”, za co została upomniana przez Białoruską Federację Piłki Nożnej.

Źródło: tvp.info

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!