W piątek radio RMF FM, powołując się na białoruskie media, poinformowało, że polski żołnierz przeszedł na terytorium Białorusi i poprosił o azyl. „Tłumaczył, że nie zgadza się z polityką polskiego rządu” – podano. Zaginięcie żołnierza podczas wykonywania zadań służbowych potwierdziło Dowództwo Operacyjne. Niedługo potem białoruskie media opublikowały zdjęcia żołnierza udzielającego wywiadu przed kamerami.
Głos w sprawie zabrał szef MON Mariusz Błaszczak. Jak poinformował minister, żołnierz, który wczoraj zaginął, miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. „Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada” – napisał Mariusz Błaszczak.
Swoim komentarzem w sprawie podzielił się polityk Koalicji Obywatelskiej i poseł na Sejm RP Dariusz Rosati. „Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Polski żołnierz poprosił o azyl na Białorusi. Białoruś bastionem wolności w porównaniu z Polską PiS?” – napisał polityk na Twitterze. Ten wpis trudno określić inaczej niż jako haniebny; parlamentarzystę ostro skrytykowali publicyści i internauci, a z publikowanych przez internautów informacji wynika, że komentarz Rosatiego podchwyciła i wykorzystała w swoich materiałach białoruska propaganda.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Polski żołnierz poprosił o azyl na Białorusi
Białoruś bastionem wolności w porównaniu z Polską PiS? https://t.co/0N26kIDWCn— Dariusz Rosati (@DariuszRosati) December 17, 2021
Stara miłość nie rdzewieje…
Źródło: tysol.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!