Białoruskie państwowe środki masowego przekazu przedstawiły przekazaną im przez służby specjalne informację, która jakoby powinna rzucić nowe światło na przyczyny masowych zatrzymań z ostatnich dni, ale w rzeczywistości jedynie potęguje wątpliwości – pisze portal naviny.by.
Służby specjalne twierdzą, że zapobiegły wystąpieniu bojowników, którzy planowali urządzić rozróby i zbrojne prowokacje podczas akcji masowych protestu w dniu 25 marca.
Jak informuje KGB, wszczęto postępowanie karne w sprawie prowadzenia ćwiczeń i przygotowań do udziału w masowych rozruchach. W sprawie tej zatrzymano 26 osób.
W wyniku tego „zatrzymani zostali aktywiści „Białego Legionu” z Mirosławem na czele Łozowskim, a także „Młodego Frontu” z Dmitrijem Daszkiewicz na czele” – relacjonuje informacje podane przez służby specjalnej państwowa agencja БЕЛТА.
„Przy tym w przypadku „Białego Legionu” mamy do czynienia z profesjonalnie przygotowanymi bojownikami w wieku od 25 do 43 lat” – czytamy w oświadczeniu KGB.
W komunikacie podano, że w ramach prowadzonego postępowania o przestępstwa kryminalne przeprowadzono 29 rewizji, w wyniku czego u podejrzanych przejęto cały arsenał – automat Kałasznikowa, trzy karabinki, dwa pistolety, naboje, granaty, pałki, metalowe noże i siekiery, przedmioty i substancje dla wyrobu we własnym zakresie materiałów własnej wybuchowych. Automat Kałasznikowa i dwie paczki nabojów zostały znalezione w samochodzie Mirosława Łozowskiego.
/naviny.by/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!