– Byliśmy ostatnio w Kenii, a w sumie odbyliśmy już około 60 podróży zagranicznych! Nasze plany podróżnicze to teraz Chiny. Jedziemy tam. Jest tanio, bo nikt tam teraz nie kursuje z uwagi na koronawirusa a my tam pojedziemy — powiedział Robert Biedroń w rozmowie z „Super Expressem”.
Zapytany o to, czy nie obawia się koronawirusa, odpowiedział, że nie, choć przyznał, że „oczywiście trzeba uważać”.
Robert Biedroń najwyraźniej nie uważa, by koronawirus w Chinach istotnie był tak groźny. Co innego w Polsce…
– Apeluję do rządu, by zorganizował jak najszybciej kampanię informacyjną – obywatele i obywatelki muszą wiedzieć jak nie zarazić się wirusem, jakie niesie za sobą zagrożenia, jakie są grupy ryzyka. W szkołach, w mediach, w miejscach publicznych — przestrzegał Biedroń.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!