Akcja ta rozegrała się dziś w zdobytym wczoraj przez wojska syryjskie mieście Dżardżanez. Wyładowana ładunkami wybuchowymi opancerzona ciężarówka, czyli tzw. dżihad-mobil, przeprowadziła rajd, a gdy znalazła się w bezpośredniej bliskości oddziałów syryjskich, eksplodowała – całą tę scenę zarejestrowano przy użyciu drona.
#Syria: drone view showing up-armored #HTS SVBIED detonated today #Jarjanaz (E. #Idlib). pic.twitter.com/hUfHtvxopb
— Qalaat Al Mudiq (@QalaatAlMudiq) December 24, 2019
Armia syryjska po zdobyciu wczoraj miasta Dżardżanez i kilku okolicznych wiosek zamknęa pierścień okrążenia wokół bazy wojsk tureckich w al-Surman, w oficjalnej nomenklaturze noszącej nazwę punkt obserwacyjny nr 8, od północy. Równocześnie kontynuowała ona natarcie w kierunku miasta Maarat al-Numan, położonego na autostradzie M5, łączącej Hamę z Aleppo.
Tymczasem dziś oddziały Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir podjęły natarcie na prawe skrzydło wojsk syryjskich posuwających się w kierunku na Maarat Al Numan i odbiły zdobyte wcześniej przez syryjskie siły rządowe wioski Farwan i Barsah. Natarcie na Farwan poprzedzone zostało samobójczym atakiem przy użyciu dżihad-mobilu. Równocześnie bojownicy Hajat Tahrir asz-Szam wyprowadzili atak na Dżardżanez, także poprzedzony samobójczym atakiem dżihad-mobila.
Przypomnijmy w tym miejscu, że prowadzona w południowo-wschodniej części prowincji Idlib ofensywa wojsk syryjskich rozpoczęła się 19 grudnia w godzinach popołudniowych. Najpierw wyprowadziła atak grupa uderzeniowa południowa, której trzon stanowi 25. Dywizja Sił Specjalnych SAA, utworzona na bazie Sił Tygrysa, i w ramach której działa taż irańska 76 Brygada Al-Kuds (pierwszym zdobytym punktem było miasteczko Umm Dżalal), a kilka godzin później natarcie podjęły pododdziały północnej grupy uderzeniowej, które tworzą 3. i 5. Korpus SAA i które obchodziły bazę turecką w al-Surman, w oficjalnej nomenklaturze noszącej nazwę punkt obserwacyjny nr 8, od północy.
Tylko w ciągu wczorajszego dnia syryjskie siły rządowe zdobyły blisko dwadzieścia miejscowości, w tym w szczególności miasto Dżardżanez, które miało stanowić silny bastion oporu oddziałów Hajat Tahrir asz-Szam i Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir, a które to po stosunkowo krótkim boju przeszło pod kontrolę wojsk Asada. W wyniku zdobycia Dżardżanezu i kilku pobliskich wiosek pierścień okrążenia wokół bazy wojsk tureckich w al-Surman zupełnie się zacisnął.
Załoga tureckiej bazy pozostała zupełnie bierna w obliczu rozgrywających się w jej bezpośrednim sąsiedztwie wydarzeń. Przy okazji warto zauważyć, że natarcie syryjskich sił rządowych wymierzone było przede wszystkim przeciw ugrupowaniu Hajat Tahrir asz-Szam, które co prawda pozostaje w ścisłym kontakcie z tureckim wywiadem, ale nie jest tak ściśle związane z Turcją jak Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir, które aktualnie podjęło natarcie na prawe skrzydło wojsk syryjskich posuwających się w kierunku na Maarat Al Numan.
Tymczasem pod koniec wczorajszego dnia, tj. 23 grudnia wspierany przez Turcję „Tymczasowy Rząd Syryjski” wezwał do walki w obronie Wielkiego Idlibu. W wydanym oświadczeniu „Ministerstwo Obrony” poinformowało, że siły, które brały udział w tureckiej operacji Gałązka Oliwna i w działaniach na wschód od Eufratu, przenoszą się teraz do Wielkiego Idlibu, aby wesprzeć walczące tam formacje w odparciu ataku „sił reżimu, Rosji i irańskich milicji”.
W ślad za tym oddziały Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir włączyły się z całą mocą do toczącej się bitwy. A co zrobi Turcja? Wczoraj delegacja turecka przebywała w Moskwie, gdzie prowadziła rozmowy na temat wydarzeń w Syrii, komunikaty, które pojawiły się po rozmowach, są bardzo lakoniczne i trudno na ich podstawie wyciągać jakiekolwiek sensowne wnioski…
Czytaj też:
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!