Początkowo, jak zobaczyłem wizerunek Matki Boskiej „tęczowej”, to sobie pomyślałem: bardzo ładne, bardzo fajne – powiedział były prezydent Bronisław Komorowski. Zaznaczył, że jego uczuć religijnych to nie naruszyło.
Komorowski w radiu TOK FM odniósł się do sprawy sprofanowania wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, której zamiast aureoli domalowano tęczę – symbol LGBT.
– Początkowo jak zobaczyłem wizerunek Matki Boskiej tęczowej, to pomyślałem sobie, że bardzo fajne, bardzo ładne. Może to jest jakiś sygnał, że przebija się takie przekonanie wielu chrześcijan w Polsce, że Matka Boska przygarnia do serca wszystkich potrzebujących, bez względu na orientację seksualną – bredził były prezydent.
Bez komentarza ??
Bronisław Komorowski:
– … początkowo jak zobaczyłem ten wizerunek MATKI BOSKIEJ TĘCZOWEJ to nawet sobie pomyślałem BARDZO FAJNE, BARDZO ŁADNE??….
Źródło ➡️➡️ https://t.co/mKnldlwLMp pic.twitter.com/cfZHNtWMK6— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) May 10, 2019
W jego ocenie „nadanie temu takiej wojny światopoglądowej wydaje się być dużym nadużyciem, ogromną przesadą”. – Być może to jest sygnał o tym, że są środowiska, które myślą, że mogą na tym coś ugrać – mówił Komorowski.
Polityk odniósł się też do zatrzymania w poniedziałek przez policję 51-letniej Elżbiety Podleśnej, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej.
– W sprawie pani Podleśnej, wydaje mi się, że ta nadgorliwość i nerwowość działania wynika z kwestii wyborczych. Jest szansa na wykazanie się aktywnością dużą, ale to nie jest dobre dla policji – mówił.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!