Zamiar rozbudowy armii przez Rosję wskazuje, że Kreml widzi przed sobą okres potencjalnego zagrożenia konfliktem zbrojnym, ale zorganizowanie takiej rozbudowy nie będzie łatwe.
Analitycy przypominają, że 17 stycznia minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zapowiedział zakrojone na szeroką skalę zmiany w strukturze armii na lata 2023-26, które obejmują m.in. zwiększenie liczebności armii do 1,5 mln – o 11% więcej niż pierwotnie zapowiadane 1,35 mln. Ponadto Szojgu ogłosił plany przywrócenia okręgów wojskowych Moskwy i Petersburga – jak to miało miejsce w czasach sowieckich. Planują także utworzenie nowego korpusu armii w Karelii.
„Plany Szojgu sygnalizują, że kierownictwo Federacji Rosyjskiej najprawdopodobniej przewiduje, że zwiększone zagrożenie militarne wojną konwencjonalną utrzyma się jeszcze przez wiele lat i po zakończeniu trwającej wojny z Ukrainą. Jednak Rosja najprawdopodobniej napotka trudności kadrowe i wyposażeniowe przy takiej rozbudowie armii” – zaznaczono w recenzji.
W poprzednim przeglądzie mówiono, że sytuacja na froncie na Ukrainie generalnie się nie zmienia, choć istnieje ryzyko lokalnego natarcia wojsk rosyjskich w okolicach Bachmutu.
Британська розвідка розповіла, як оцінює плани РФ з розширення арміїhttps://t.co/oMs9Qip0hj pic.twitter.com/bTzLLYsCiN
— European Pravda (@EuropeanPravda) January 22, 2023
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!