W wywiadzie dla gazety „Expressen” były premier Szwecji, Fredrik Reinfeldt, pozwolił sobie na zdumiewający komentarz. W czasach, gdy kraj boryka się z bezprecedensową falą przestępczości i chyba nikt nie może mieć wątpliwości, że doprowadziła do tego długoletnia polityka migracyjną, Reinfeldt stwierdził, że „imigracja do Szwecji to jedna z najlepszych rzeczy, jakie przydarzyły się temu krajowi”. Według niego to jak posiadanie dzieci: „Dobra długoterminowa inwestycja”.
Były premier dodał, że podobnie jak wszyscy ludzie, imigranci przynoszą korzyści społeczeństwu i że masowa imigracja to dobra rzecz. W obliczu ogromnych wydatków, jakie kosztuje szwedzki budżet imigracja, wynoszących 59 miliardów koron szwedzkich (5,9 miliarda euro), polityk powiedział:
„To jest tak, jak w sytuacji, gdy para myśli o posiadaniu dzieci, zdając sobie sprawę z tego, że na dłuższą metę jest to dobra inwestycja. Ci, którzy mają nieco szerszy horyzont, wiedzą, że dzieci dorastają, dostają pracę i przyczyniają się do wzrostu dobrobytu społeczeństwa, a pewnego dnia okazuje się, że ci pomagają. Ci, którzy po raz pierwszy byli postrzegani jako koszt, będą najlepszą inwestycją w twoje życie.”
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!