Historia aktora Cezarego Pazury, który wsparł akcję „Różaniec do granic” pozwala sądzić, że w naszym kraju katolicy nie do końca mogą czuć się swobodnie w okazywaniu swego przywiązania do religii. Okazuje się, że osoby nieuznające wiary katolickiej nie tolerują w przestrzeni publicznej innych niż antyklerykalne postaw. Sami dla siebie wymagają poszanowania.
Aktor w krótkim spocie filmowym przyznał się do wiary katolickiej i opowiedział o wielkiej mocy modlitwy różańcowej. – Wszystko ma swoje granice. Państwa mają granice. Wolność nawet ma swoje granice. Tylko miłość nie ma granic. I o miłość zawsze się modlę na moim ukochanym drewnianym różańcu – mówił Pazura, zachęcając do wsaprcia akcji
Za taką postawę na ateistycznych forach aktor został zwyzywany od „fanatycznego katola”, „pajaca”, „obłudnika”. Wielu komentarzy nie sposób tu zacytować. Tak właśnie wygląda tolerancja wobec katolików.
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!