Jeden z najbardziej rozpoznawalnych mostów w Anglii zaciął się już drugi raz w przeciągu roku. Otwarcie mostu często przyciąga wielu fotografów i mieszkańców. Niestety nierzadko kończy się „wtopą”.
Już drugi raz w tym roku po otwarciu mostu nie dało się go zamknąć. Z powodu błędu technicznego ruch przejeżdżający przez Tamizę zatamował centrum miasta.
Zarząd miasta Londyn podał, że problem wystąpił w okolicach godziny 15:00, chwilę po otwarciu mostu, który miał przepuścić przepływający prom.
Od 1976 roku dwa „ramiona” mostu operują za pomocą silników spalinowych i elektrycznych, które zastąpiły wcześniejsze silniki na parę.
„Z powodu problemu technicznego, Tower Bridge zaciął się w otwartej pozycji” – podał rzecznik City of London Corporation, które jest właścicielem mostu. „Pracujemy by naprawić problem jak najszybciej” – dodał.
Ten problem wystąpił już drugi raz w ciągu roku. Most w tej samej pozycji zaklinował się w sierpniu 2020 roku. Problemu nie można było naprawić przez aż 24 godziny.
/anglia.today/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!