Jak informuje Głos Wielkopolski, w środę, 16 lutego Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał Leszka G. na karę 11 lat i 2 miesięcy więzienia. Według prokuratury mężczyzna chcąc popełnić samobójstwo doprowadził do zderzenia z innym samochodem. W wypadku pod Nowym Tomyślem zginęła jedna osoba, a druga została ciężko ranna.
Do tragicznego wypadku doszło 17 czerwca 2020 r. około godziny 5 na drodze wojewódzkiej nr 304 pomiędzy zjazdem z A2 i Nowym Tomyślem. Leszek G. uciekając przed policyjnym pościgiem, na prostym odcinku drogi, skręcił nagle w lewo i uderzył w inny pojazd, którym jechało małżeństwo, Sylwia i Roman M. Mężczyzna zginął na miejscu, kobieta z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala.
Główny zarzut, jaki prokuratura przypisała Leszkowi G., to usiłowanie zabójstwa małżeństwa. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia tego czynu, a jedynie do spowodowania wypadku i jazdy pod wpływem alkoholu.
W środę, 16 lutego sąd wydał wyrok w tej sprawie i uznał oskarżonego winnym wszystkich zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę łączną 11 lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
Ponadto sąd orzekł wobec Leszka G. o m.in. 8-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł na rzecz Sylwii M., żony zmarłego w wypadku mężczyzny. Wyrok nie jest prawomocny.
Chciał popełnić samobójstwo, bo rzuciła go dziewczyna – doprowadził do czołowego zderzenia z innym samochodem. Zginął kierowca tego pojazdu, a jego żona została ciężko ranna. Teraz sprawca dostał 11 lat.
Mało? https://t.co/oZ1SgQir0q— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) February 16, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!