Wiadomości

Chciał wysadzić stację benzynową, bo nie dali mu wódki

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

47-latek na stacji benzynowej w Koszalinie zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Zagroził wysadzeniem stacji. Chwycił za węże dystrybutorów i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Nie wiedział, że ten jest niepalny – powiedziała w poniedziałek oficer prasowa koszalińskiej policji.

Kom. Monika Kosiec poinformowała, że do zdarzenia doszło po północy z niedzieli na poniedziałek na stacji benzynowej Orlen w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej (woj. zachodniopomorskie).

– 47-latek zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Gdy napotkał opór sprzedawcy, wywiązała się kłótnia. Awanturujący się mężczyzna, grożąc wysadzeniem stacji, poszedł do dystrybutorów, chwycił za węże i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Zapalił papierosa. Całe szczęście, że nie wiedział, iż olej napędowy jest niepalny – powiedziała kom. Kosiec.

Pracownicy stacji włączyli alarm napadowy. Na miejsce przyjechały służby. Pijany 47-latek, mieszkaniec powiatu sławieńskiego, został zatrzymany przez policję. Podczas interwencji znieważał funkcjonariuszy. Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie.

Straż pożarna zabezpieczyła i zneutralizowała rozlany olej napędowy.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!