Jak donosi portal rmf24.pl władze Chin odwołały do środy 1,5 tysiąca krajowych lotów z lotnisk Pekinu, w związku z nową falą koronawirusa w stolicy Chin. Pasażerowie oddają bilety lotnicze i otrzymują zwrot pieniędzy. Nie wiadomo na jak długo loty zostały wstrzymane. Stwierdzono kolejne 28 przypadków zakażenia.
Chińskie władze zgłosiły w czwartek 28 nowych zachorowań na Covid-19. 21 z nich potwierdzono w Pekinie, gdzie wirus zaatakował niedawno po raz pierwszy od ponad miesiąca. Ognisko wykryte na stołecznym targu wywołuje obawy przed drugą falą epidemii w Chinach.
Dwie nowe infekcje lokalne odnotowano poprzedniej doby w graniczącej z Pekinem prowincji Hebei i jedną w pobliskim mieście Tiencin, a pozostałe cztery to zakażenia przywleczone z zagranicy – podała państwowa komisja zdrowia w dobowym sprawozdaniu.
Pojawienie się nowej fali koronawirusa w Pekinie zostało ujawnione w ubiegłym tygodniu. Jego źródło, jak twierdzi komisja zdrowia, znajdowało się na największym w mieście targu Xinfadi, który zajmuje powierzchnię prawie 160 boisk piłkarskich i według chińskich mediów odpowiada za 80 proc. zaopatrzenia 21-milionowego Pekinu w towary rolno-spożywcze.
Aby zagwarantować stabilne zaopatrzenie w żywność, władze organizują m.in. dostawy warzyw z graniczącej z Pekinem prowincji Hebei – podała agencja Xinhua.
Po wykryciu w Pekinie nowego ogniska zakażeń koronawirusem władze zaostrzyły restrykcje przemieszczania się, by zapobiec nawrotowi epidemii w Chinach. Zamknięto szkoły i przedszkola, wprowadzono skrupulatne kontrole w części osiedli mieszkaniowych.
Działalność wstrzymała również część restauracji, barów i klubów nocnych. Wśród mieszkańców pojawiają się obawy przed całkowitą kwarantanną, jaką w styczniu na ponad dwa miesiące wprowadzono w mieście Wuhan, pierwszym ognisku pandemii – podała agencja Reutera.
Szczytowy okres szerzenia się koronawirusa minął w ChRL w lutym, ale wykryte w ubiegłym tygodniu nowe ognisko lokalnych infekcji w stolicy kraju wywołały obawy o nadejście drugiej fali epidemii.
Drogi wyjazdowe z Pekinu pozostają otwarte, a firmom i fabrykom nie nakazano wstrzymania działalności. Władze zacieśniają jednak środki kontroli przemieszczania się ludności, w tym wyjazdu i wjazdu do miasta.
Od wtorku zawieszono możliwość wyjazdu z miasta taksówkami i wstrzymano część długodystansowych połączeń autokarowych.
W całym Pekinie alert epidemiczny podniesiono z powrotem do poziomu drugiego w czterostopniowej skali. Około 25 obszarów ponownie zaklasyfikowano jako strefy średniego ryzyka, a jeden obszar w pobliżu targu Xinfadi – za strefę wysokiego ryzyka.
Nowe przypadki zakażeń wiązane z targiem Xinfadi zgłoszono również w prowincjach Hebei, Liaoning, Syczuan i Zhejiang. Wiele chińskich regionów, w tym specjalny region administracyjny Makau, wprowadziło obowiązek 14-dniowej kwarantanny dla osób przybywających z Pekinu.
Według statystyk w instytucjach medycznych stolicy Chin jest, według stanu na środę, 159 osób z chorobami spowodowanymi przez koronawirusa, chociaż jeszcze 11 czerwca w mieście był zarejestrowany tylko jeden pacjent.
Przez cały okres pandemii w Pekinu odnotowano 752 zakażone osoby, z których 584 wyzdrowiało a dziewięć zmarło.
Opracowanie: Arkadiusz Grochot
Czyżbyśmy wracali do punktu wyjścia?
Źródło: rmf24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!