W Meksyku co najmniej 66 osób zginęło, a 76 zostało rannych w wyniku wybuchu rurociągu z ropą naftową. Ofiary to przede wszystkim mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy próbowali ukraść paliwo wyciekające z uszkodzonej części ropociągu.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Tlahuelilpan w stanie Hidalgo na północ od miasta Meksyk. Rurociąg znajduje się w pobliżu rafinerii Tula, która należy do państwowej firmy naftowej Pemex. Gubernator stanu Hidalgo Omar Fayad na Twitterze apelował o zaprzestanie kradzieży paliwa, przypominając, że jest to proceder nielegalny, który naraża całe rodziny na utratę zdrowia i życia.
Do eksplozji i rozszczelnienia rurociągu doszło w centrum kraju.
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador rozpoczął niedawno walkę z gangami, które kradną paliwa. W ostatnich dwóch latach w wyniku przestępstw paliwowych budżet Meksyku stracił ponad 3 miliardy dolarów. Od kilku tygodni w kilkunastu meksykańskich stanach brakuje paliw płynnych.
/Telewizja Republika/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!