Komisarz UE ds. sprawiedliwości i polityki gender oraz równości płci Věra Jourová grozi Polsce obcięciem funduszy strukturalnych. Zdaniem Jourovy rząd PiS dąży do zniesienia państwa prawa. „KE powinna wywrzeć finansową presję na Warszawę” – przekonuje unijna komisarz na łamach niemieckiego dziennika „Neue Osnabrücker Zeitung”.
Nie wyobrażam sobie, by szwedzcy czy niemieccy politycy mogli finansować powstanie czegoś w rodzaju dyktatury w innym kraju UE – zaznaczyła Jourová.
Według niej reforma sądownictwa przeprowadzana przez PiS jest równoznaczna z likwidacją nad Wisłą państwa prawa, bowiem zniknie równowaga między egzekutywą a systemem sprawiedliwości.
Pochodząca z Czech komisarz, która odpowiada w Brukseli także za politykę gender uważa, że Komisja Europejska nie powinna pozostawać w tej sprawie bezczynna.
= Musimy podjąć twarde kroki wobec Polski. Same deklaracje nie są tu wystarczające – przekonuje w „NOZ”.
Jourová chce, by „poszanowanie praw podstawowych i praworządności” stało się warunkiem przyznania przez UE danemu państwu funduszy strukturalnych, pochodzących „z kieszeni europejskich podatników”.
Unijnej komisarz nie chodzi przy tym o obecny budżet tylko o przyszłe ramy finansowe UE, które będą negocjowane od 2019 r., a zaczną obowiązywać w latach 2020/21.
– To byłby bardzo twardy krok, ale musimy zacząć mówić o twardych krokach. Nie da się inaczej – dodała Jourová.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!