Przedsiębiorstwo Urecycle z miasta Karlskoga w Szwecji przez kilka lat wysyłało nielegalnie trujące odpady bateryjne do Polski i Bułgarii – informuje Szwedzkie Radio. Chodzi o tak zwaną “czarną masę”, która jest w bateriach i którą można odzyskiwać.
„Czarna masa” jest niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Zawiera mieszankę metali ciężkich, w tym cynk i mangan.
Już zeszłej zimy szwedzka gazeta „Expressen” ujawniła, że firma Urecycle zakopała “czarną masę” w kilku miejscach na terenie Szwecji. Firma ta ma pozwolenie na wywóz “czarnej masy” do Finlandii i Norwegii, ale nie do Polski i Bułgarii. Do tych ostatnich państw miały trafić tysiące ton niebezpiecznych odpadów.
To legalny wywóz odpadów – potwierdza w rozmowie z Szwedzkim Radiem Ulrika Hagelin, z Naturvårdsverket, państwowej instytucji zajmującej się ochroną środowiska.
W Polsce 30 proc. „czarnej masy” zostało poddanych recyklingowi. Reszta – jak twierdzi Sveriges Radio – została wykorzystana między innymi do budowy dróg i budynków.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!