– Nie może być tak, że dyrektor, który sumiennie wypełnia swoje obowiązki, stoi na straży realizacji przez szkołę podstawy programowej i przeciwstawia się jakiejkolwiek ideologizacji i upolitycznianiu szkoły, został ukarany zawieszeniem – mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl dr hab. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
– Moim zadaniem jest stanie po stronie normalności w szkołach i po stronie prawa i zawsze będę to robił. Nie jestem od tego, żeby straszyć kogokolwiek, w tym panią wiceprezydent Łodzi, której nie znam. Jestem od tego, żeby wstawiać się za tymi, którzy dbają o normalne funkcjonowanie szkół w Polsce i są niesłusznie karani tylko za to, że sumiennie wykonują swoje obowiązki. Dyrektor tego LO wydał regulamin zgodnie z prawem oraz w uzgodnieniu z radą pedagogiczną i radą rodziców bez zastrzeżeń że strony tych gremiów. To powód do szykan? – spytał minister Czarnek.
Szefa resortu edukacji i nauki spytano również, dlaczego ministerstwo opowiada się za tym, aby uczniowie, którzy nie chodzą na religię, byli zobligowani do uczęszczania na etykę.
Szkoła jest również od tego, aby uczyć aksjologii, czyli systemu wartości, na którym została zbudowana nasza cywilizacja. Nie musi to być religia, ale wówczas musi to być etyka. Takie rozwiązanie mieliśmy jeszcze kilkanaście lat temu. Zdaje się, że za czasów rządów pani Krystyny Łybackiej i SLD w Ministerstwie Edukacji Narodowej wprowadzono to trzecie rozwiązanie, czyli nie chodzenie na nic. To nie jest dobre rozwiązanie. Szkoła powinna uczyć albo religii, albo etyki i do tego chcemy wrócić w ciągu najbliższych kilku lat – stwierdził Czarnek.
Więcej:
https://dorzeczy.pl/opinie/180546/czarnek-nie-wstawilem-sie-za-dyrektorem-tylko-za-normalnoscia.html
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!