“Zakładamy, że już od 19 kwietnia będzie możliwy powrót do przedszkoli. Kluczowe będą dane ze środy i czwartku” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. “Jeśli potwierdzą tendencję spadkową, to począwszy od poniedziałku jest wielka szansa, żebyśmy wracali do przedszkoli, w kolejnym tygodniu do klas I-III i do kolejnych klas szkół podstawowych, a następnie w maju do szkół ponadpodstawowych, tak żeby w maju już wszyscy byli w systemie stacjonarnym” – zapewniał gość Roberta Mazurka. Pytany o nauczanie hybrydowe, Czarnek podkreślał, że to propozycja alternatywna. “Żeby w szkole było do 50 proc. uczniów, szkoły są na to przygotowane. To nie jest przesądzone, to jeden ze scenariuszy” – dodał.
– Nie ma najmniejszych powodów, żeby przesuwać matury, ruszają 4 maja – zadeklarował Przemysław Czarnek. – Są warunki do tego, żeby maturę i egzamin ósmoklasistów przeprowadzić w terminie, zgodnie z tym, co jest zaplanowane – stwierdził minister edukacji i nauki.
Gość Roberta Mazurka mówił, że tegoroczne egzaminy będą nieco łatwiejsze.
– Przewidujemy również pewne ograniczenia za rok, w tym tygodniu będzie decyzja w tym zakresie, na podstawie uzgodnień z ekspertami. Wiemy, że uczniowie klas VII i przedmaturalnych też są w ciężkim położeniu. O nich też myślimy, jak dopasować wymagania za rok – zapewnił.
Szkoła nie jest od tego, żeby zmieniać płeć kogokolwiek, od tego są pewne procedury – tak Czarnek skomentował sprawę wpisu Krystyny Pawłowicz. Sędzia TK napisała na Twitterze, że w jednej ze szkół 10-letni uczeń nazywany jest żeńskim imieniem na prośbę dziecka i jego rodziców. Później Pawłowicz wpis usunęła i przeprosiła dziecko.
– Szkoła nie jest od tego, żeby podejmować decyzje, kto jak się nazywa na podstawie decyzji dyrektora albo uchwały Rady Pedagogicznej. To jest bardzo ciężka sytuacja, trzeba działać zgodnie z prawem – stwierdził w rozmowie z Robertem Mazurkiem minister edukacji i nauki. Szkoła ma przestrzegać prawa – to, że ktoś chce się nazywać dzisiaj Agnieszka, jutro Krzysztof, to nie jest kwestia zmiany płci, procesu wychowawczego, to kwestia pewnej rewolucji kulturowej i seksualnej, którą widzimy na polskich ulicach. Nie mówię, że taką sytuację mieliśmy w tej szkole, o której pan redaktor mówi – mówił Czarnek. Tu trzeba podchodzić bardzo indywidualnie do tych sytuacji i przestrzegać prawa. Właśnie w tym zakresie trwa kontrola kuratora oświaty (w tej szkole – przyp. red.) – dodał minister. Krzysztof Kowalski jest Krzysztofem Kowalskim – tymi słowami spuentował swoją wypowiedź.
– Projekt dotyczący Narodowej Akademii Kopernikańskiej, jak i projekt dotyczący reformy PAN są analizowane w naszym ministerstwie. Będą gotowe na jesieni tego roku – powiedział Czarnek.
Gość Roberta Mazurka przyznał, że traci zaufanie do prezesa Polskiej Akademii Nauk.
– Pan prezes nie jest od tego, by rozsiewać plotki o likwidacji PAN-u, tylko od tego, by zarządzać (…) Nie wierzę w to, co mówi pan prezes, że chcę zlikwidować Polską Akademię Nauk, chyba że on sam (tego chce – przyp. red.). To jest powód, dla którego utrata zaufania jest oczywista – dodał. Czarnek zapewnił, że projekt ten będzie poddany konsultacjom ze światem akademickim. Jeśli pan prezes Duszyński tego nie rozumie, to nie powinien być prezesem PAN – uważa gość RMF FM.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!