W syryjskiej prowincji Al-Kunajtira trwa proces zdawania ciężkiego sprzętu przez bojowników Wolnej Armii Syrii. Równolegle trwa ewakuacja kilku tysięcy bojowników i członków ich rodzin na północ – na tereny znajdujące się pod kontrolą wojsk tureckich.
Jak poinformowana na facebookowej stronie @dimashq.now czterech wyższych dowódców polowych Wolnej Armii Syrii uciekło z południowo-zachodniej Syrii na terytorium Izraela. Chodzi o przywódcę ugrupowania „Liwa Fursan al-Dżulan” Moaza Nassara, szefa „Dżejsz Al-Ababil” Alaa al-Halaki, komendanta polowego brygady „Saifa al-Szam” Achmeda al-Nasa i komendanta polowego „Liwa Fursan al-Dżulan” Abu Rateba Nassara. @dimashq.now podkreśla, że od kilku lat pojawiały się doniesienia o współpracy tych ugrupowań z wojskiem izraelskim i wywiadem izraelskim.
Jak z kolei informuje portal South Front, ci czterej dowódcy polowi Wolnej Armii Syrii najwyraźniej zostali ewakuowani przez wywiad izraelski, żeby uniemożliwić syryjskim siłom rządowym pochwycenie ich. Świadczyłoby to o tym, że posiadali oni informacje dotyczące działalności wywiadu izraelskiego.
Warto przypomnieć, że wcześniej Izrael ewauował około 800 aktywistów „Białych Kasków” i członków ich rodzin z południowo-zachodniej Syrii. Niektórzy eksperci wiążą to z próbą ukrycia faktu współdziałania państw zachodnich z siłami miejscowymi w organizowaniu prowokacji wymierzonych we władze w Damaszku.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!