3 maja ubiegłego roku 33-letni mężczyzna wyszedł z przyjęcia urodzinowego na Starym Mieście w Göteborgu. Tuż przed godziną 19 został zastrzelony, przy czym oddano do niego co najmniej dziewięć strzałów. Szesnaście osób zasiadło na ławie oskarżenia w związku w tej sprawie. W czwartek zapadł wyrok. Łącznie skazano 13 osób, 4 z nich dożywocie.
– To był dobrze zaplanowany i dobrze zorganizowany akt, który miał charakter czystej egzekucji – powiedziała prokurator Helena Treiberg Claeson.
Na początku tego roku postawiono zarzuty 16 osobom w jednym z największych procesów związanych z wojną gangów w Göteborgu. Szesnaście osób zostało oskarżonych o udział w planowaniu, podżeganiu bądź dokonaniu morderstwa. Dziewięciu z nich oskarżono o morderstwo.
Ostatecznie wyrok skazujące usłyszało trzynaście osób, z tego cztery skazane zostały na dożywocie. Na dożywotnie więzienie skazani zostali: Ahmad Alhag, Sebastian Jobe, Atila Can i Dodou Jallow.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z orzeczenia sądu. Ważne jest, aby były ścigane osoby, które popełniają tak poważne przestępstwa. Nie powinno być przeświadczenia, że można popełnić tak poważne przestępstwo bez konsekwencji – stwierdziła Helena Treiberg Claeson.
– Planowanie morderstwa trwało od dawna. Skazani używali zaszyfrowanych telefonów EncroChat do planowania przestępstw i unikania wykrycia. Jasne jest, że intencją było zabicie kolejnych osób – powiedziała Cecilia Ahlström, radna i jedna z dwóch sędziów w tej sprawie.
W dniu zabójstwa razem jeździli samochodami i rozglądali się po miejscach, w których wedle otrzymanych informacji można znaleźć ofiarę i podejrzanych. Gdy jeden z samochodów został zatrzymany, w samochodzie znaleziono również kamizelki kuloodporne.
/aftonbladet.se/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
