Jak informuje portal nczas.com raport cytowany przez amerykańskie media oskarża policję o niewłaściwe działania podczas wtargnięcia tłumu na Kapitol 6 stycznia. Do tego wydarzenia by nie doszło, gdyby policja reagowała właściwie. Może jednak mieli taki rozkaz?
Policja na Kapitolu miała odpowiednie dane, ale też rozkazy by nie stosować radykalnych działań. Winę próbuje się zwalić na administrację Donalda Trumpa. Warto jednak postawić pytanie, kto na tym w sumie skorzystał? To był jednak ostatni akt dobijania prezydentury konserwatysty. Wcześniej mógł być spisek mediów.
Internet obiega teraz np. nagranie jednego z dyrektorów amerykańskiej stacji CNN. Charlie Chester ma się przyznawać, że w kampanii wyborczej jego redakcja pokazywała Joego Bidena w ruchu, jako sprawnego i młodego, a Donalda Trumpa negatywnie.
„Spójrz, co zrobiliśmy: wyciągnęliśmy Trumpa z urzędu – mówi na jednym z nagrań z ukrytej kamery. – Naszym celem było usunięcie Trumpa ze stanowiska – dodaje”.
Stacja CNN nie odniosła się jeszcze do nagrań, które krążą w sieci. CNN nie skomentowała dotąd również, czy Charlie Chester nadal jest ich pracownikiem. Inne redakcje twierdzą, że dyrektor techniczny CNN został potajemnie sfilmowany podczas serii fałszywych tinderowych randek z kobietą, która była śledczą dziennikarką prawicowej grupy Project Veritas.
Podczas prywatnych rozmów mężczyzna miał się wygadać, że jego stacja uderzała w Donalda Trumpa za pomocą propagandy. Podkreślał, że najlepiej działa strach, więc grano sprawą epidemii. Chester wskazał, że gdy temat COVID-19 przycichnie, znów wyciągnięty zostanie problem zmian klimatycznych.
Mężczyzna przyznaje na nagraniach, że CNN dawała głos wielu lekarzom, którzy negatywnie wypowiadali się na temat stanu zdrowia Donalda Trumpa i spekulowali na ten temat. „Tworzyliśmy historię, o której nic nie wiedzieliśmy” – dodaje. Z kolei o relacjach o Bidenie starano się go pokazywać jako bardzo sprawnego fizycznie. „Zawsze pokazywaliśmy ujęcia, jak biegał… w okularach lotnika” – zaznacza.
W rozmowie przyznaje jednak, że jego zdaniem kondycja zdrowotna Bidena nie pozwoli mu na pełnienie funkcji prezydenta USA przez wiele lat. Zaznacza, że potem ma go zastąpić Kamala Harris.
Pada też danie: „Powiem to w 100 procentach. I wierzę w to w 100 procentach, że gdyby nie CNN, to nie wiem, czy Trump straciłby urząd”.
Co o tym myślicie?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!