Jak zawiadamia portal dorzeczy.pl politycy Ruchu Narodowego i Partii Wolność namawiają do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego Mariusza Maxa Kolonko. Kontrowersyjny dziennikarz mieszka jednak na stałe w Stanach Zjednoczonych, zaś bierne prawo wyborcze w wyborach do PE przysługuje osobie, która “od co najmniej 5 lat stale zamieszkuje w Rzeczypospolitej Polskiej lub na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej”.
Max-Kolonko od lat pochlebnie wypowiadał się o Ruchu Narodowym. Kilka dni po zabójstwie prezydenta Gdańska, dziennikarz wystosował apel do prezydenta Andrzeja Dudy o przywrócenie kary śmierci. – Są rozmowy z wieloma postaciami na temat startu z naszych list w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nasza inicjatywa jest otwarta na takie osoby jak Mariusz Max Kolonko – powiedział Wirtualnej Polsce Robert Winnicki, przewodniczący Ruchu Narodowego.
“WP” cytuje również anonimowego przedstawiciela Partii Wolność, według którego w najbliższym czasie do Stanów Zjednoczonych wyruszy delegacja, aby przekonać dziennikarza do startu w wyborach. – Jest spora szansa, że się zgodzi – dodaje.
Mariusz Max Kolonko od 1988 roku mieszka jednak w Stanach Zjednoczonych. Tam założył swój własny kanał na YouTube “Max TV”, gdzie komentuje polską rzeczywistość.Warto jednak pamiętać, że bierne prawo wyborcze w wyborach do PE przysługuje osobie, która “od co najmniej 5 lat stale zamieszkuje w Rzeczypospolitej Polskiej lub na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej”
Co wy na to? Czy uważacie, że takie osoby jak pan Kolonko przydał by się w parlamencie Europejskim?
Źródło: dorzeczy.pl