– Nie jest tajemnicą, że jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości, w wielu kwestiach mam inne zdanie niż minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ja reformowałem sądownictwo inaczej niż on. Uważam jednak, że reformy wprowadzane w życie przez nasz rząd są zgodne z ustrojem demokratycznego państwa – powiedział w rozmowie z „Sueddeutsche Zeitung” wicepremier Jarosław Gowin.
Z kolei stwierdził, że nie ma dla niego, ani dla nikogo w rządzie wątpliwości, że prawo wspólnotowe Unii Europejskiej stoi ponad prawem krajowym, dodając, że Polska dostosuje się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Wicepremier Gowin w rozmowie z niemiecką gazetą z nostalgią wspominał czasy, gdy w rządzie Donalda Tuska był ministrem sprawiedliwości. Jak stwierdził, Tusk powiedział mu: „Wiem, że jesteś bardzo twardy, wymiarowi sprawiedliwości potrzebne są głębokie reformy. Spróbuj”. Gowin zaznaczył, że jego reformy były bardzo łagodne i że próbował przeprowadzić je w dialogu.
– Środowisko sędziów odrzuciło wszystkie próby reform — podkreślił.
Zapewnił też, że polski rząd nie jest nacjonalistyczny, bo „chrześcijaństwa nie da się z nacjonalizmem pogodzić”. Jego zdaniem następny rząd będzie rządem ewolucji.
– Nie potrzebujemy rewolucji — powiedział Jarosław Gowin.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!