Kryminalni z komendy policji na warszawskich Bielanach, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, zatrzymali 30-latniego ukraińskiego tzw. “uchodźcę wojennego”, który był przez nich wytypowany do spraw kradzieży rowerów z terenu dzielnicy.
Dezerter z wojny rosyjsko-ukrainskiej ukradł w Polsce 50 rowerów o łacznej wartości ok. 100 tys. zł. Na podstawie materiałów, jakie zgromadzili operacyjni, mężczyźnie postawiono 49 zarzutów karnych, za kradzież 50 rowerów, do których w trakcie przesłuchania się przyznał. Dezerter z Ukrainy naraził właścicieli na straty sięgające 100 tysięcy złotych. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego bielańskiej komendy już od dłuższego czasu pracowali nad wyjaśnieniem okoliczności kradzieży rowerów na terenie spokojnej dotąd dzielnicy. Ustalenia, jakie wykonali w tych sprawach doprowadziły ich do młodego dezertera z Ukrainy. Był on już wcześniej wielokrotnie notowany za liczne kradzieże. Kilka dni temu operacyjni zatrzymali mężczyznę. 30-latek trafił do policyjnej celi.
Materiał dowodowy, który policjanci zgromadzili potwierdził, że mężczyzna dokonał kradzieży 50 rowerów. Przestępczy proceder 30-latka trwał od ponad roku i obejmował teren całej Warszawy. Właściciele skradzionych rowerów swoje straty wycenili na kwotę prawie 100 tysięcy złotych.
Ukrainiec usłyszał 49 zarzutów za kradzież 50 rowerów. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
NASZ KOMENTARZ: Jak zwykle w takich przypadkach apelujemy o odesłanie dezertera na Ukrainę. Tam będzie mógł wykazać się sprytem pod Awdiiwką i Kupiańskiem. Kto wie, skoro jest takim dobrym złodziejem, może uda mu się buchnąć jakieś pojazdy armii rosyjskiej?
Polecamy również: Rusza operacja “Most” 2.0?
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!