Szefowa wytwórni Disney Karey Burke, odpowiedzialna za treści, zapowiedziała w czasie telekonferencji z pracownikami, że firma „podnosi poprzeczkę” w kwestii polityki płci. Do końca roku przynajmniej połowa wszystkich bohaterów w produkcjach Disneya będzie należała do środowisk LGBTQIA lub mniejszości rasowych – opisuje brytyjski „Daily Mail”. Burke podkreślała, że sprawa jest bliska jej rodzinie, ponieważ sama jest matką „transseksualnego i panseksualnego dziecka”. Wydaje się więc, iż odczuwa potrzebę unieszczęśliwiania innych dzieci…
Nagranie wideo ze spotkania wyciekły do konserwatywnego dziennikarza Christophera Rufo z Manhattan Institute’s City Journal, który jako pierwszy ujawnił je w sieci.
– Jestem tu jako matka dwojga dzieci queer, a właściwie jednego dziecka transseksualnego i jednego panseksualnego – tłumaczyła Burke. Podczas wideorozmowy z całą firmą prezes ds. rozrywki w Disneyu wskazywała, że firma musi zrobić więcej, być bardziej inkluzywna.
SCOOP: Disney corporate president Karey Burke says, "as the mother [of] one transgender child and one pansexual child," she supports having "many, many, many LGBTQIA characters in our stories" and wants a minimum of 50 percent of characters to be LGBTQIA and racial minorities. pic.twitter.com/oFRUiuu9JG
— Christopher F. Rufo ⚔️ (@realchrisrufo) March 29, 2022
Szefowa Disneya ds. różnorodności i integracji Vivian Ware przypomniała, że w należących do nich parkach rozrywki obsługa nie zwraca się już do młodych gości jako „chłopców i dziewcząt”, ale jako „marzycieli i przyjaciół”. Firma chwali się, że już „dodaje queeerowości” do swoich produkcji i nikt wewnątrz nie protestuje.
SCOOP: Disney diversity and inclusion manager Vivian Ware says the company has eliminated all mentions of "ladies," "gentlemen," "boys," and "girls" in its theme parks in order to create "that magical moment" for children who do not identify with traditional gender roles. pic.twitter.com/OWsGTUoeCA
— Christopher F. Rufo ⚔️ (@realchrisrufo) March 29, 2022
Jak zauważa „Daily Mail”, nagłe „seksualne przebudzenie Disneya” może być wynikiem rebrandingu. Homoseksualnych motywów w animacjach i filmach wytwórni będzie przybywać. Dla przykładu – Le Fou, nieporadny pomocnik w „Pięknej i Bestii”, ma być „pierwszą postacią otwarcie gejowską”.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!