Kobiety, które pracują tygodniowo powyżej 55 godzin, są bardziej narażone na depresję. W przypadku mężczyzn taka zależność nie występuje – informuje „Journal of Epidemiology & Community Health”.
Badania, które objęły ponad 20 tys. dorosłych osób w latach 2010-2012 przeprowadzili naukowcy z University College London wspólnie z kolegami z Queen Mary University of London. Objawy depresji, takie jak poczucie bycia bezwartościowym czy niezdolnym, mierzono na podstawie wypełnianych przez badane osoby ankiet.
Przy uwzględnieniu takich czynników jak wiek, uzyskiwane dochody, stan zdrowia, oraz charakterystyka wykonywanej pracy, kobiety pracujące dłużej miały o 7,3 proc. więcej objawów depresji niż kobiety przepracowujące standardowe 35-40 godzin tygodniowo.
Praca w weekendy miała związek z podwyższonym ryzykiem depresji u obu płci. Kobiety, które pracowały we wszystkie weekendy – lub w większość z nich – miały średnio o 4,6 proc. więcej objawów depresji w porównaniu z kobietami pracującymi tylko w dni powszednie. W przypadku mężczyzn różnica ta wynosiła 3,4 proc.
Jak zaznaczył dr Gill Weston (UCL Institute of Epidemiology and Health Care), główny autor badań, kobiety są zwykle bardziej od mężczyzn obciążone obowiązkami domowymi, co sprawia, że pracują dłużej, odczuwają wzmożoną presję czasu i przytłaczające poczucie odpowiedzialności. Ponadto kobiety pracujące głównie w weekendy zwykle zatrudnione są w niskopłatnym sektorze usług, co również ma związek z wyższym ryzykiem depresji.
Posiadanie dzieci inaczej wpływało na godziny pracy zarobkowej kobiet i mężczyzn. Mający dzieci mężczyźni pracowali zwykle dłużej, podczas gdy kobiety – krócej. Ogółem mężczyźni spędzali w pracy więcej czasu niż kobiety. Dwie trzecie mężczyzn pracowało w weekendy, w przypadku kobiet natomiast – połowa. Osoby pracujące w większość weekendów lub we wszystkie były zwykle zatrudnione przy pracach niewymagających wysokich kwalifikacji i odczuwały mniejszą satysfakcję z pracy i zarobków niż te, które pracowały tylko w dni powszednie lub nieliczne weekendy.
Wiadomo, że kobiety częściej cierpią na depresję – i tak było również w tym badaniu. Niezależnie od dni, w które pracowały, najbardziej narażone na depresję były osoby starsze, o niższych dochodach, palące, wykonujące zajęcie wiążące się z wysiłkiem fizycznym, niezadowolone ze swojej pracy.
Nauka w Polsce – PAP
Autor: Paweł Wernicki
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!