Na 3 miesiące do aresztu trafił mieszkaniec Szczuczyna.
Jest on podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 33-latek podczas libacji alkoholowej odciął siekierą 3 palce swojemu znajomemu, a narzędzie wyrzucił do rzeki. Zagadkę rozwikłali grajewscy kryminalni, którzy nie uwierzyli, że mężczyzna sam się okaleczył. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od lat 3.
Grajewscy kryminalni ustalili, jak doszło do ciężkiego uszkodzenia ciała 54-letniego mieszkańca gminy Szczuczyn. Z pierwszych informacji jakie zostały przekazane ratownikom medycznym wynikało, że mężczyzna podczas prac przy domu sam obciął sobie siekierą 3 palce lewej dłoni. Wtedy bezpośrednio po zdarzeniu nieprzytomny trafił do szpitala.
Kilka dni później kryminalni z grajewskiej komendy ustalili, że do obcięcia palców 54-latka doszło w zupełnie innych okolicznościach. Przyczynić miał się do tego 33-letni mieszkaniec Szczuczyna obecny na alkoholowej libacji. To właśnie wtedy miał obciąć siekierą palce starszemu kompanowi. Żeby zatrzeć wszelkie ślady, podejrzany wrzucił siekierę do rzeki.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu, był nietrzeźwy i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci znaleźli też w rzece siekierę, której pozbył się 33-latek. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Na 3 miesiące do aresztu trafił 33-latek podejrzany o odcięcie siekierą palców swojemu znajomemu. Zagadkę rozwikłali grajewscy kryminalni, którzy nie uwierzyli, że 54-latek sam się okaleczył 👉https://t.co/KfTiOLcln2 pic.twitter.com/lYMpaxCdI9
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) March 31, 2023
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!