Wniosek złożyła pełnomocnik Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego, Monika Socha-Czyż. Domaga się unieważnienia wyników wyborów w zakresie, w jakim uznano głosy oddane na kandydatów SLD za ważne. Według wnioskodawcy działalność Sojuszu narusza art. 13 konstytucji.
Artykuł ten mówi o zakazie istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.
“GPC” pisze, że autorzy wniosku chcą ponownego podziału mandatów parlamentarnych z pominięciem głosów oddanych na komitet SLD. Dziennik cytuje fragment uzasadnienia autorstwa Sochy-Czyż.
“Dopuszczenie przez PKW do rejestracji komitetu wyborczego SLD, w czasie gdy w programie wyborczym Sojuszu jego przedstawiciele bronią – jeszcze w 2019 r. – «dokonań» zbrodniczej, totalitarnej Armii Czerwonej i domagają się publicznie odbudowy warszawskiego monumentu agenta NKWD, gen. LWP Zygmunta Berlinga, jest naruszeniem zasad demokratycznych. Taki program jest – naszym zdaniem – złamaniem art. 2 i 13 Konstytucji RP” – czytamy.
Sojusz Lewicy Demokratycznej, wspólnie z Wiosną i Razem (Lewica), zdobył w wyborach 13 października 12,56 proc głosów. Mandatów w Sejmie przypadło im 49.
Czy zgadzacie się z powyższą argumentacją?
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!