Jak donosi portal natemat.pl artyści mogą już organizować koncerty, mimo pandemii koronawirusa. Niektórzy postanowili jednak zrezygnować z występów. Doda zadeklarowała, że na razie nie wyjdzie na scenę i wskazała, dlaczego podjęła taką decyzję.
– Nie zamierzam koncertować w momencie, kiedy koncerty dzielą się na zaszczepionych i niezaszczepionych. Moi fani z różnych powodów są zaszczepieni, z różnych powodów nie są. Nie mam zamiaru ich dzielić i nie będę przykładać do tego ręki, więc sorry, ale nie – powiedziała Doda dla “Super Expressu”.
Piosenkarka przyznała, że wcale nie ubolewała z powodu lockdownu, a okres pandemiczny nie był dla niej smutny. – Bardzo potrzebowałam tej przerwy i nawet gdyby nie było pandemii, to i tak bym ją zrobiła. Byłam zmęczona psychicznie. Po dwudziestu paru latach koncertowania non stop musiałam zatęsknić i na nowo pokochać swoją pracę – wskazała w rozmowie.
Doda nie ma wątpliwości, że na scenie powinna być autentyczna. – Nigdy nie mogłabym wychodzić na scenę, męcząc się i nie kochając tego, co robię – wyjaśniała. Ponadto ujawniła, że w czasie pandemii poukładała swoje osobiste sprawy i postawiła na samorozwój.
Autor: Bartosz Świderski
Popieracie tą decyzję?
Źródło: natemat.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!