Chrześcijanie w Jerozolomie coraz bardziej zują się jak Żydzi za III Rzeszy. Słynny Dom Polski w Jerozolimie po raz kolejny stał się celem ataków ortodoksyjnych, żydowskich szowinistów. Władze nie chcą ścigać sprawców.
Dom Polski, prowadzony przez katolickie zakonnice nie ma lekko w państwie położonym w Palestynie. W niedzielę 3 września br. został ponownie zaatakowany przez żydowskich szowinistów o zacięciu iście nazistowskim. Budynek jest obiektem coraz częstszych, brutalnych ataków. Ostatnio obrzucono go kamieniami i rozbito wizjer drzwi antywłamaniowych. Jak stwierdziła s. Róża Pacocha z zakonu elżbietanek, szkody będzie bardzo trudno naprawić. Dodała, że za ataki odpowiadają najczęściej młode osoby.
-Rozbili kamieniem wizjer i obtarli drzwi antywłamaniowe. Nie wiem, czy uda się je naprawić, czy trzeba będzie wszystko wymieniać – podała s. Róża. Żydowscy wandale są tym bardziej agresywni, im bardziej czują, że faszystowskie władze zapewniają im bezkarność. Miejscowa policja istotnie rozkłada ręce i nie chce ich ścigać.
Na tę chwilę sprawców oczywiście nie udało się zatrzymać. S. Róża stwierdziła, że za zachowanie młodych wandali odpowiadają rodzice wychowujący ich w nienawiści do innych wyznań religijnych, a także bezradność służb. Te, działając z pobudek politycznych, nie chcą karać Żydów za krzywdzy wyrządzane chrześciajnom i muzułmanom.
Ostatni incydent nie jest pierwszym atakiem na instytucję chrześcijańską. W 2017 roku również doszło do aktu wandalizmu, kiedy nieznana osoba wdrapała się na dach kaplicy, zrzucając z niego krzyż. W lutym żydowski szowinista ze Stanów Zjednoczonych przewrócił 3-metrową figurę Chrystusa w kościele Ubiczowania przy Via Dolorosa w Jerozolimie, a w marcu w ogrodzie Getsemani dwaj żydowscy naziści skatowali księdza metalowym prętem.
Siostry Elżbietanki przybyły do Domu Polskiego z Poznania w 1931 roku, w odpowiedzi na apel kardynała Augusta Hlonda. Od tej pory zajmowały się w Jerozolomie opieką nad licznymi tam pielgrzymami. W 1942 roku wzniesiono Nowy Dom Polski, kiedy „stary” nie był w stanie pomieścić więcej potrzebujących. Znajduje się on w dzielnicy Me’a Sze’arim w Jerozolimie. Jest to jedna z najstarszych dzielnic żydowskich w tym mieście, zamieszkana głównie przez ortodoksyjnych Żydów o poglądach skrajnie szowinistycznych.
Polecamy również: Ogromne zamieszki na Cyprze. Poszło o nachodźców
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!