Wiadomości

Donald Trump nie chce przesunięcia terminu wyborów prezydenckich

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydent Donald Trump wycofał się z sugestii przesunięcia terminu wyborów prezydenckich z 3 listopada na późniejszy termin. Amerykański przywódca stanowczo sprzeciwił się jednak rozszerzaniu możliwości głosowania korespondencyjnego.

Donald Trump napisał na Twitterze, że powszechne wybory korespondencyjne mogą okazać się najbardziej nieuczciwymi w historii. “To będzie wielka kompromitacja dla Stanów Zjednoczonych. Opóźnić wybory do czasu, gdy będzie można bezpiecznie głosować?” – pytał amerykański prezydent.

Donald Trump nie ma uprawnień, aby przesunąć wybory. Konieczna jest do tego zgoda Kongresu. Tymczasem przywódcy obu partii natychmiast odrzucili jego sugestię. Później podczas konferencji prasowej w Białym Domu prezydent tłumaczył, że nie chodziło mu o przekładanie terminu wyborów tylko o ostrzeżenie przed nieprawidłowościami głosowania korespondencyjnego.

– Nie chcę opóźnienia, chcę wyborów. Ale nie chcę abyśmy czekali na wyniki trzy miesiące, a potem przekonali się, że wiele kart zaginęło i że wybory nic nie znaczą – tłumaczył.

/Polskie Radio 24/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!