Jak podaje portal brulion24.pl prezydent Stanów Zjednoczonych w przemówieniu pod wykutym w skale pomnikiem czterech prezydentów (Jerzego Waszyngtona, Thomasa Jeffersona, Theodore’a Roosevelta i Abrahama Lincolna) odniósł się do fali przemocy i dewastacji po zabiciu pod koniec maja w Minneapolis przez policję murzyna George’a Floyda.
Według Trumpa trwa „bezlitosna kampania, by wymazać naszą historię, zniesławić naszych bohaterów, usunąć nasze wartości i zindoktrynować nasze dzieci”. „W naszych szkołach, naszych redakcjach, a nawet salach konferencyjnych pojawił się nowy, skrajnie lewicowy faszyzm. Jeśli nie mówisz ich językiem, nie wykonujesz ich rytuałów, nie recytujesz ich mantr i nie podążasz za ich dowództwem, to jesteś cenzurowany, wykluczany, umieszczany na czarnej liście, oskarżany i karany” – dodał.
Prezydent USA bardzo mocno odniósł się do lewackiej postawy, która zagraża zwykłym obywatelom: ”lewicowa rewolucja kulturowa ma na celu obalenie amerykańskiej rewolucji”.
Trump zapewnił, że będzie stał na straży amerykańskiej historii i dziedzictwa.
Podczas protestów w USA zniszczono wiele kościołów, synagog i pomników historii. Dopuszczano się także pospolitych przestępstw: rozbojów, włamań, pobić i podpaleń. W ten sposób swoje idee wyrażały grupy skrajnie lewicowe – Antifa, komuniści, anarchiści oraz wszelkie mniejszości.
Zgadzacie się z amerykańskim prezydentem?
Źródło: interia.pl/brulion24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!