Obowiązkiem państwa jest afirmacja rodziny, która zgodnie z rozumieniem konstytucyjnym jest tworzona przez mężczyznę i kobietę – podkreślił w rozmowie ze środową „Rzeczpospolitą” szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
Pytany, czy rodzina i dzieci w Polsce są zagrożone przez LGBT, Dworczyk odpowiedział, że obowiązkiem państwa jest „afirmacja rodziny”. – To kwestia związana z realizowaniem prawa, ale też ze zdrowym rozsądkiem i myśleniem w kontekście przyszłości naszego kraju – zaznaczył.
Na pytanie, dlaczego PiS chciało wystawić na wiceprezydenta Warszawy Piotra Guziała, który wywieszał flagę LGBT na ratuszu na Ursynowie i chciał wprowadzać „seksualizację” dzieci w szkołach, szef KPRM odparł, że co do ostatniej kwestii, to „tak nie było”. Odpowiedź zdaniem Dworczyka jest prosta: „My (obóz rządowy – przyp. red.) jesteśmy tolerancyjni”.
Jak podkreślił, różnica polega na tym, o czym mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński: rozróżnieniu tolerancji i afirmacji. – Poza tym czym innym jest organizowanie cyklicznych obchodów w jednej z dzielnic warszawskich, a czym innym jest próba wprowadzenia tylnymi drzwiami do systemu oświaty treści, które nie są zawarte w podstawie programowej i do których kształtowania wyłączne prawo posiada MEN – wyjaśnił minister.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!