Alex Freiheit z punkowego składu Siksa ma przeprowadzić zajęcia z tolerancji w gnieźnieńskim LO. To reakcja dyrekcji na zwolnienie z niezapowiedzianych kartkówek i odpowiedzi dziewcząt, które 8 marca miały przyjść do szkoły w spódniczkach lub sukienkach – informuje Radio Poznań.
Samorząd szkolny w II Liceum Ogólnokształcącym w Gnieźnie zaproponował, aby w ramach dnia kobiet uczennice, które przyjdą do szkoły w spódniczkach lub sukienkach, były zwolnione z odpowiedzi. Po ogłoszeniu zabawy przez uczniów na szkołę wylała się fala hejtu i oskarżeń o seksizm. Uczniów posądzono o „zachęcanie dziewcząt do korzyści z wkładania spódniczki”, a to “może prowadzić do uprzedmiotowienia kobiety”. Sami uczniowie są zaskoczeni. Nie widzą nic złego w swoim pomyśle. Dyrekcja szkoły zaapelowała o spokój, wyciszenie emocji i wzajemną tolerancję. Pani Dyrektor – Róża Grabowska – zwróciła uwagę na fakt, że analogiczna sytuacja ma miejsce w “dzień chłopaka”, kiedy to chłopcy nie są odpytywani, jeżeli przyjdą do szkoły pod krawatem. Dyrekcja zapowiada zorganizowanie w szkole specjalnych warsztatów o pozycji kobiety w świecie, o tolerancji, byciu oryginalnym, wyzwaniach, które niesie świat.
Zajęcia poprowadzić ma Alex Freiheit wokalistka punkowej grupy Siksa, powiązana ze środowiskiem anarchistycznym w Poznaniu. Na swojej stronie internetowej przedstawia się następująco: „SIKSA to ostatnia przedstawicielka przyszłego zwrotu choreograficznego w stylu punk. Bunt na zamówienie bez organizowania przetargów & clickbaitowa kontrowersja. Piosenkarka estradowa o dwóch głowach, śmiertelna powaga o kwadratowych figurach basu. Niewykwalifikowana instruktorka NOISE-FITNESS dzieląca trening na wytrzymałościowy, siłowy i formy łączone. Dawniej Superbohaterka.”
W swoich utworach i występach mówi o „rozładowaniu emocjonalnego wzwodu nazizmu” (Siksa – Osiedle Lawa, występ na demonstracji antyfaszystowskiej w 2017 roku w Poznaniu). Utwór „Modelka” zaczyna się słowami „raz, dwa k…a…”. Później, w tej samej piosence, Freiheit śpiewa o tym, że by „w d…ę świat dymała”, „innym modelkom podrzynała by gardła”. W kolei w utworze “Wywiad rzeka” padają słowa:
“Ale się naj…am.
Zobacz Rafał jaka twoja kicia jest naje…a.
Kici kici kici kotku. Kaśka się naje…a,
ale się naje..am, tak się naje…am,
że mi zdjęcie mojej ci*ki zrobili.”
Gatunek muzyki, którym jest punk, zawsze łączył się z buntem i kontestacją zastanego porządku świata. Nie dziwi zatem, że punkowa wokalistka nie stroni od wulgaryzmów i kontrowersyjnych treści. Co wzbudza niepokój to fakt, że taki „artysta” jest zapraszany do szkoły, aby prowadzić lekcje o tolerancji, która nie jest rozumiana przecież jako cierpliwe znoszenie tego, co może się komuś nie podobać, ale jako żądanie afirmacji zachowań, które ktoś inny ma prawo uważać za niemoralne, czy niepożądane w przestrzeni publicznej.
Oto próbka wulgarnej twórczości osoby, która ma uczyć licealistów i licealistki tolerancji:
/Radio Poznań, foto: facebook/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!