Jak zawiadamia portal kresy.pl w sieci nagłośniono kolejny przypadek, w którym żywność spoza Polski oznaczana jest w sklepach jako produkty polskie. Tym razem dotyczy to BIO cebuli sprowadzonej z Egiptu. Producent oświadczył, że błędne oznaczenie to błąd ludzki.
Internauci coraz wyraźniej zwracają uwagę na nieprawidłowości przy oznaczaniu sprzedawanych w sklepach produktów zagranicznych jako polskich. Wykorzystując media społecznościowe, nagłaśniają takie przypadki. Tematem tym intensywnie zajmuje się ruch społeczno-polityczny rolników AGROunia.
W piątek w sieci nagłośniono kolejny tego rodzaju przypadek. Na profilu AGROplotek zamieszczono zdjęcie cebuli w plastikowym opakowaniu, oznaczonej naklejką „Produkt Polski”. Jednak na nalepce z informacjami na temat produktu jako kraj pochodzenia widnieje Egipt. Sprawę zaczęła też nagłaśniać AGROunia, w tym poprzez sieci społecznościowe.
Kolejna tego rodzaju sytuacja wywołała oburzenie wśród internautów. Ze względu na to, że sprawa szybko stała się głośna, odniósł się do niej producent – Eko Farma Świętokrzyska. W piątek po południu firma wyjaśniała, że „w celu zapewnienia ciągłości sprzedaży na rynku polskim warzyw ekologicznych takich jak cebula, marchew, burak (…) importuje oraz sprowadza warzywa z krajów UE, gdzie aktualnie są zbierane”. Tłumaczono, że takie oznaczenie to „błąd ludzki”, który mógł wydarzyć się w ich zakładzie lub poza nim. Zapewniono również, że incydent jest wyjaśniany. Moderatorzy profilu AGROplotek zwrócili jednak uwagę producentowi, że widniejący na etykiecie Egipt to nie kraj UE.
Portal kresy.pl przypomina, że minister rolnictwa Jan K. Ardanowski na początku kwietnia zapowiedział, że podpisze rozporządzenie ws. znakowania ziemniaków z Polski polską flagą w ciągu tygodnia. Stało się to dwa tygodnie później. Również przy tej okazji polityk ten mówił o planach rządu PiS ws. wystąpienia do KE ws. znakowania mięsa. Przypomnijmy, że znakowanie produktów rolno-spożywczych w sklepach flagą kraju pochodzenia było jednym z postulatów ruchu AGROunia.
Co wy na to?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!