Dr. Ewa Kurek znana jest z demaskowania antypolskich kłamstw. Tym razem, udało jej się zebrać 12 tysięcy podpisów, pod wnioskiem o wznowienie ekshumacji w Jedwabnem. Wniosek trafił na biurko ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, a jego kopia do prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Skąd wzięła się inicjatywa? – Z punktu widzenia historyka nie interesowałam się tą sprawą, aż do chwili, gdy wiosną 2014 roku do mojego mieszkania w Lubinie przyjechali Żydzi. Przywieźli egzemplarz kwartalnika „Kolbojnik”, mówili: zrób coś z tym. Według prawa żydowskiego, należy przeprowadzić ekshumację. Stodoła nie jest bowiem dla Żydów grobem, należy przenieść ich w odpowiednie miejsce, którym jest cmentarz żydowski albo ziemia Izraela – relacjonuje dr Ewa Kurek.
Pojechaliśmy na miejsce, skąd wyemitowana została poranna audycja. Byliśmy zszokowani, zarówno obecni tam Polacy, jak i Żydzi. Po pierwsze, ta stodoła była niewielka i nie mogło zmieścić się w niej 1 600 osób, jak pisze Gross. Po drugie, w odległości zaledwie 15-20 metrów piaszczystej drogi od stodoły znajduje się nieźle zachowany cmentarz żydowski. W tamtym czasie postanowiłam sprawę wyjaśnić z punktu widzenia naukowego i dokończyć badania .
Poprzednia ekshumacja została wstrzymana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na wniosek Rabina Schudricha
Zbrodnia w Jedwabnem, od lat jest wykorzystywana przez społeczność żydowską, do szczucia światowej opinii publicznej przeciwko Polsce. Wystarczy przypomnieć książkę Tomasza Grossa, czy haniebne, zawarte we wniosku do ministra tłumaczenie cytatu z „Żydowskiej Biblioteki Wirtualnej” : „Jedwabne, małe miasteczko w północno-wschodniej Polsce, które przez dwa lata znajdowało się pod kontrolą Rosji, wpadło w ręce Niemiec 22 czerwca 1941 roku. Jedno z pierwszych wniosków skierowanych przez Polaków do ich nowych władców nazistów była prośba o pozwolenie wybicia Żydów. […] Naziści usiłowali przekonać Polaków aby oszczędzili choć po jednej rodzinie żydowskiej z każdego rzemiosła, ale Polacy odpowiedzieli: Mamy wystarczająco swoich własnych rzemieślników i musimy unicestwić wszystkich Żydów, żeby żaden nie został przy życiu. […] Burmistrz Jedwabnego zgodził się na zapewnienie pomocy w masakrze, Polacy z okolicznych wiosek przybyli, aby oglądać i celebrować wydarzenie jako święto. Blisko połowa ludności, z 1600 społeczności katolickiej, brała udział w torturowaniu 1600 członków społeczności żydowskiej z Jedwabnego zapędzając ich do stodoły, która następnie została podpalona”.
Liczymy na to, że po latach uda się ustalić faktycznych sprawców i prowodyrów zbrodni.
Polecamy także artykuł: http://thepolandtimes.com/jedwabne-swiadek-historii/
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!