Na trasie wspólnego rosyjsko-tureckiego patrolu przemierzającego autostradę M4 w syryjskiej prowincji Idlib eksplodował ładunek wybuchowy. Według nieoficjalnych doniesień rannych zostało trzech żołnierzy rosyjskich.
Przypomnijmy, że stoczone na przełomie lutego i marca bitwy – druga bitwa o Sarakib i bitwa w Dzabal al-Zawija – zakończyły się przegraną sił protureckich. W rezultacie Erdogan zmuszony został do podpisania w Moskwie w dniu 5 marca 2020 roku porozumienia o zawieszeniu broni na wyjątkowo niekorzystnych dla strony protureckiej warunkach. Uzgodniono, iż Rosja i Turcja utworzą korytarz bezpieczeństwa szerokości sześciu kilometrów na północ i na południe od autostrady M4. Rosja i Turcja zgodziły się na wprowadzenie z dniem 15 marca wspólnych patroli wzdłuż autostrady M4 na odcinku od wsi Turumba (2 km na zachód od miasta Sarakib) do Ain-Al-Havr.
Owego korytarza bezpieczeństwa ostatecznie nie udało się utworzyć, bowiem stacjonujący w tamtej okolicy bojownicy Hajat Tahrir asz-Szam nie uznali zawartego porozumienia, a przy tym kilkakrotnie próbowali oni blokować przejazd wspólnych rosyjsko-tureckich patroli autostradą M4, co nawet doprowadziło do starć z żołnierzami tureckimi. Dziś doszło do kolejnego ataku, tym razem na trasie patrolu eksplodował ładunek wybuchowy. Według nieoficjalnych doniesień rannych zostało trzech żołnierzy rosyjskich.
İdlib’te ortak devriye sırasında Türkçe Rus askeri araçlarının geçişi esnasında bir bombalı araç saldırısı gerçekleşti. pic.twitter.com/2WzdUT7pUR
— Levent Kemal (@leventkemaI) July 14, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!