26 tys. euro zapłacono przez pierwsze trzy miesiące prezydentury Emmanuela Macrona makijażystce, która dba o jego dobry wygląd – podał w czwartek francuski tygodnik „Le Point”. To i tak mniej, niż kosztowała osobista makijażystka Francois Hollande’a.
Różnica jest taka, że w czasach Hollande’a makijażystka miała etat w Pałacu Elizejskim, natomiast Macron wynajmuje zewnętrzną specjalistkę, która wystawia faktury.
„Le Point” dotarł do dwóch takich dokumentów, na kwoty 10 tys. i 16 tys. euro. Wystawiła je Natacha M., która twarzą Macrona zajmowała się już w czasie jego zwycięskiej kampanii wyborczej. W sumie więc dotychczasowe koszty makijażu prezydenta wynoszą 26 tys. euro.
Makijażystka Hollande’a miała pensję w wysokości 6 tys. euro na rękę miesięcznie, co oznacza, że razem z podatkami i różnymi składkami kosztowała Pałac Elizejski ponad 30 tys. euro na kwartał – wyliczył „Le Point”.
Źródło: wolnosc24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!