Turcja od kilku dni walczy z plagą pożarów, które wybuchają w lasach w sąsiedztwie znanych kurortów. Prezydent Erdogan udał się dziś śmigłowcem do miejsc najbardziej doświadczonych przez ogień. Po zakończeniu inspekcji podzielił się z dziennikarzami informacjami na temat prowadzonej akcji ratowniczej, organizacji pomocy dla poszkodowanych oraz planów zalesienia terenów zniszczonych przez ogień. Przy okazji stwierdził, iż są podejrzenia, że pożary mogły być efektem działań sabotażowych i że prowadzone jest dochodzenie pod tym kątem…
„Naszym obowiązkiem jest doprowadzenie do tego, by ci, którzy dopuszczają się zdrady naszego kraju i naszego narodu do tego stopnia, że podpalają kraj, zostali złapani za kołnierz i ukarani w najsurowszy sposób” – powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który zasugerował, iż wie, że PKK do tego rodzaju akcji miała się przygotowywać, po czym dodał: „Wyeliminujemy tych w miastach, tak jak zaczęliśmy dobijać terrorystów w ich kryjówkach”.
Cumhurbaşkanı Erdoğan, Antalya'nın Manavgat ilçesindeki orman yangınlarından etkilenen bölgelerde helikopterden incelemelerde bulundu https://t.co/LuJAsy7aNh
— AA Canlı (@AACanli) July 31, 2021
Jak już pisaliśmy, niemal powszechne jest w Turcji przekonanie, że za ostatnią plagą pożarów stoi Partia Pracująca Kurdystanu (PKK)…
Turcy oskarżają Partię Pracujących Kurdystanu (PKK) o wzniecanie pożarów
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!