Przywódca Turcji Recep Tayyip Erdoğan zapowiedział, że Ankara oczyści z formacji kurdyjskich północne regiony Syrii, graniczące z Turcją, i utworzy tam strefę bezpieczeństwa.
„Utworzymy strefę bezpieczeństwa i nasi syryjscy bracia będą mogli wrócić do swoich domów. Poczynając od Manbidżu, oczyścimy z terrorystów (kurdyjskich sił samoobrony) całą południową granicę, tak jak zrobiliśmy to w Afrinie” – powiedział Erdogan, występując w mieście Iskenderun na południu Turcji. Jego wystąpienie transmitowała telewizja NTV.
Przypomnijmy, że rok temu wojska tureckie oraz oddziały protureckich bojowników Wolnej Armii Syrii zdobyły kanton Afrin, kurdyjską enklawę leżącą w północno-zachodniej Syrii. Teraz z kolei Erdogan zapowiedział, że Ankara gotowa jest rozpocząć operację na wschód od Eufratu, a także w regionie Manbidż przyciw kurdyjskim siłom samoobrony, jeśli Stany Zjednoczone nie doprowadzą do wycofania ich stamtąd.
Następnie Erdogan stwierdził, że polecił odłożyć początek operacji w Syrii po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem 14 grudnia ubiegłego roku, po której to rozmowie prezydent Trump postanowił wycofać wojska amerykańskie z Syrii.
Trump zgodził się, ze należy utworzyć w Syrii strefę buforową szerokości 30 kilometrów na terytoriach graniczących z Turcją. Erdogan wyraził zadowolenie z tej propozycji pod warunkiem jednak, że strefa ta będzie kontrolowana przez wojska tureckie.
/ria.ru/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!