Portal Voice of Europe pisze o lewicowej hipokryzji, która z całą mocą ujawniła się w związku z atakami na synagogi w Szwecji. Sprowadzając miliony imigrantów muzułmańskich z Afryki i Bliskiego Wschodu, musi liczyć się, że wraz z nimi „zaimportowany” zostanie antysemityzm. Tymczasem lewicowi politycy nagle są „zszokowani” tym, co się stało.
Podczas gdy antysemityzm przyciąga sporą uwagę, nikt nie chce zauważyć tysięcy ataków na chrześcijańskie symbole, kościoły i cmentarze. Aleto tylko czubek góry lodowej lewackiej hipokryzji i ignorancji. Wszak już kilka dni przed atakami na synagogi w Szwecji miała w Malmö miejsce demonstracja, podczas której skandowano: „Będziemy strzelać do Żydów” i „Zaatakujemy Żydów nożami”, ale szwedzka policja nie zareagowała.
Ale – jak wspomniano – gdy antysemityzm przyciąga sporą uwagę, bez większego zainteresowania ze strony mediów dochodzi do tysięcy ataków na chrześcijańskie posągi, kościoły i cmentarze. Na przykład w jednym tylko landzie niemieckim uszkodzono dwieście kościołów i szereg symboli chrześcijańskich. Niedawno aresztowano pakistańskiego imigranta za próbę wysadzenia kościoła w Mannheim, o czym zresztą pisaliśmy na naszych łamach:
Aresztowano imigranta z Pakistanu, który próbował wysadzić kościół w niemieckim Mannheim
Nie trzeba długo szukać, a znajdzie się wiele podobnych przypakładów we Włoszech, Austrii, Francji i innych krajach europejskich. Najbardziej znany przypadek niszczenia chrześcijańskich symboli i kościołów miał miejsce nBałkanach.
Po wojnie jugosłowiańskiej w 1995 r. tysiące kościołów zostało zniszczonych przede wszystkim przez albańskich muzułmanów. Wyobraźmy sobie, co by się działo, gdyby w Europie została zniszczona taka liczba meczetów. Czy wyczuwamy hipokryzję?
??
"Peace-loving Muslim" expressing his tolerance level on a crucifix outside a church in Austria#ExpelTheScumpic.twitter.com/V02BVAIPu7— Kelly (@OkKelly22) 10 maja 2017
Zdarzają się również przypadki bycia pobicia za noszenie krzyża na obszarach zamieszkanych przez imigrantów, grożenia nawróconym lub nawracającym na chrześcijaństwo lub po prostu grożenia za byciem chrześcijaninem.
W wielu miastach europejskich, zwłaszcza na przedmieściach zdominowanych przez imigrantów, Żydzi i chrześcijanie muszą ukrywać swoje symbole religijne, aby nie narazić się na brutalne ataki. Ale zdarzają się też przypadki śmiertelne: 66-letnia Żydówka została zamordowana w jej domu na przedmieściach Paryża przez muzułmańskiego imigranta, który wykrzykiwał „Allahu Akbar” i „Shaitan!” (Po arabsku “Szatan”).
Miały miejsce i inne ataki ze skutkiem śmiertelnym na obiekty żydowskie w Belgii, Francji iw Holandii, gdzie niektóre szkoły żydowskie wymagają obecnie specjalnej ochrony policyjnej i wysokiego ogrodzenia.
Ale dochodzi też do ataków ze skutkiem śmiertelnym na obiekty chrześcijańskie w Europie. W zeszłym roku berliński rynek bożonarodzeniowy został zaatakowany przez muzułmańskiego imigranta z Tunezji, a francuski ksiądz został zamordowany przez dwóch muzułmanów we Francji.
Nadszedł czas, aby europejscy politycy przyznali, że istnieje bardzo poważny problem z islamem: bo to nie skrajna prawica odpowiada za większość ataków na Żydów, co jednoznacznie potwierdzają badania.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!