Setka działaczy ruchu „Les Identitaires” przeprowadziła w sobotę rano swoją akcję w dolinie Clarée, na granicy francusko-włoskiej w Alpach Wysokich.
Ta część włosko-francuskiej granicy była często wykorzystywana w ostatnich latach przez tysiące nielegalnych imigrantów jako wrota do Francji i północnej Europy. Wczoraj wyposażeni w dwa wypożyczone helikoptery, identytaryści rozpostarli na zaśnieżonym stoku ogromny baner z napisem: „Zamknięta granica. Nie zrobicie z Europy swojego domu. Nie ma przejścia! Wracajcie do ojczyzny!”.
Działacze, głównie Francuzi – ale także Włosi, Węgrzy, Duńczycy, Austriacy, Anglicy i Niemcy – ustawili się w symbolicznym szpalerze na stoku Col de l’Échelle (1762 m), aby „kontrolować granicę”.
– Zarzucamy brak odwagi władzom publicznym. Przy autentycznie minimalnej chociazby checi możemy kontrolować migrację. Upewnijmy się, że żaden nielegalny imigrant nie może wjechać do Francji. Wyjaśnijmy migrantom, by uwierzyli, że przekraczanie Morza Śródziemnego lub wspinanie się na zaśnieżoną przełęcz jest niebezpieczne. Nie idą do Eldorado – objaśniał Roman Espino, rzecznik ruchu.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!