Jak informuje dziennik „The Times”, decyzje w sprawie pożyczek dla Wielkiej Brytanii są wstrzymane do czasu wypracowania porozumienia o opuszczeniu Wspólnoty.
Zdaniem „Timesa” zwłoka związana z rozpatrywaniem wniosków do EBI o pożyczki może opóźnić nowe projekty i zwiększyć koszty związane z finansowaniem inwestycji, m.in. farm wiatrowych, szkół, budynków uniwersyteckich i nowych szpitali.
Jak uzasadnia, w przesłanym dziennikowi, oświadczeniu EBI podkreślił, że “w ciągu dwóch lat Wielka Brytania przestanie być stroną traktatów, co oznacza, że nie będzie członkiem EBI”. Zaznaczono, że w związku z tym konieczne jest „dołożenie szczególnej staranności, jeśli chodzi o operacje finansowe kończące się po 2019 roku”.
Z kolei, brytyjskie ministerstwo finansów podkreśliło w oświadczeniu, że „dopóki Wielka Brytania pozostanie w Unii Europejskiej, brytyjskie firmy powinny mieć dostęp do finansowania z EBI na takich samych zasadach jak inne państwa członkowskie”.
Rzecznik organizacji Universities UK, która zrzesza czołowe brytyjskie uczelnie, przyznał, że brak decyzji EBI w sprawie finansowania stanowiłby problem. Dodał, że w ubiegłych latach korzystając z tego źródła finansowania możliwe było budowanie nowych ośrodków badawczych i nauczania.
W ubiegłym roku EBI udzielił na inwestycje w Wielkiej Brytanii pożyczek o łącznej wartości 6,9 mld funtów (7,5 mld euro), a w tym roku zaledwie 1,4 mld funtów (1,5 mld euro). Według informacji gazety niemal wszystkie tegoroczne umowy podpisano w pierwszych trzech miesiącach roku, przed formalnym rozpoczęciem procedury wyjścia W. Brytanii z UE.
Wielka Brytania ma obecnie 16 proc. udziałów w EBI.
/wgospodarce.pl, express.com.uk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!