Jak powszechnie wiadomo feministki – aborcjonistki zawsze są śmiertelnie poważne i zawsze całkowicie oddane sprawie. Tak jest również i teraz – w przededniu Bożego Narodzenia, kiedy życzą innym kobietom… „udanych aborcji”.
„Dziewuchy dziewuchom”, czyli jedna z najbardziej krzykliwych, najbardziej wulgarnych i prymitywnych grup feministek-aborcjonistek, które w dodatku mają ciągoty ku ruchowi LGBT, opublikowały specyficzne „życzenia”.
Boże Narodzenie zostało zastąpione sformułowaniem „dni wolne”, a frazy „wesołych świąt”, „wszystkiego najlepszego” etc. życzeniem „udanych aborcji”.
„Z okazji nadchodzących dni wolnych od pracy życzymy Wam samych udanych aborcji”, napisano.
Wpis feministek-aborcjonistek skomentował Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny . „A panie spod znaku aborcji zrzeszone w organizacje Dziewuchy Dziewuchom życzą z okazji dni wolnych od pracy, samych dobrych aborcji… Niech Nowonarodzony Chrystus da im swoje Miłosierdzie i odmieni serca”, napisał.
A panie spod znaku aborcji zrzeszone w organizacje „Dziewuchy Dziewuchom” życzą z okazji „dni wolnych od pracy, samych dobrych aborcji”…
Niech Nowonarodzony Chrystus da im swoje Miłosierdzie i odmieni serca. pic.twitter.com/gLPLpIShyP
— Paweł Ozdoba (@PawelOzdoba) December 23, 2021
To kolejna tego typu prowokacja feministek-aborcjonistek. Przypominamy jak poprzednie nawoływania przez nie do aborcji skomentował redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” Paweł Lisicki. Zasugerował on, że feministki-aborcjonistki mogą być po prostu opętane i być może niektóre należałoby po prostu egzorcyzmować.
– Wiem, że egzorcyzmy kojarzą się z opętańcami, z ludźmi, którzy wykonują dziwne ruchy, piana toczy się im z ust, wykrzykują dziwne, tajemnicze słowa. Szczerze mówiąc im dłużej obserwuję rozwój naszej kultury tym bardziej mam wrażenie, że w przypadku wielu tych pań można mówić o klasycznym opętaniu. Tylko, że to jest opętanie ukryte, nie przejawia się w tej barokowo wspaniałej, nieco groteskowej i przerażającej formie. Jest zimne, ascetyczne, całkowicie spójne. Tłumaczenie i przekonywanie niewiele daje, bo nie ma tertium compartionis. Brakuje wspólnego punktu odniesienia, rzeczywistości. Ideologowie żyją w świecie swoich rojeń. Są radykalnymi, totalnymi egotystami. Tak bardzo są wpatrzeni w siebie, tak bardzo sobą opętani, że bez egzorcyzmu nie da się ich uwolnić. Są w ręku złego ducha, diabła pychy i samostanowienia – powiedział.
Znamienne…
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!